Kategorie
Oficjalne opinie i pisma

Opinia IP na temat projektu procedury zgłaszania naruszeń prawa i ochrony sygnalistów w UKEN

Obecnie trwają prace nad przyjęciem w UKEN wymaganej prawem procedury zgłaszania naruszeń prawa i ochrony sygnalistów. Uważamy, że jest to sprawa ogromnej wagi, ponieważ procedura ta może już w niedalekiej przyszłości pomóc w przywracaniu praworządności w naszej Uczelni.

W imię transparentności dzielimy się z Pańswem naszymi konstruktywnymi uwagami, które w ramach konsultacji związkowych przesłaliśmy do Pani mgr Anety Wójcik. Z tekstem projektu mogą zapoznać się Państwo tutaj.


Opinia Komisji Międzyzakładowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego „Inicjatywa Pracownicza” przy Uniwersytecie Komisji Edukacji Narodowej i Nowej Erze na temat projektu „Procedury zgłaszania naruszeń prawa i ochrony sygnalistów w Uniwersytecie Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie”

Szanowny Pani,

W imieniu Komisji Międzyzakładowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego „Inicjatywa Pracownicza” przy Uniwersytecie Komisji Edukacji Narodowej i Nowej Erze pragniemy przedstawić opinię dotyczącą projektu „Procedury zgłaszania naruszeń prawa i ochrony sygnalistów w Uniwersytecie Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie” (dalej: Procedura), który został przesłany do konsultacji pismem z dn. 21 października 2024 r. (sygn. _DO.0201.7.2024). Przeanalizowaliśmy dokument pod kątem zgodności z Ustawą z dnia 14 czerwca 2024 r. o ochronie sygnalistów (Dz. U. 2024 poz. 928) oraz skuteczności proponowanych rozwiązań w ochronie praw pracowników oraz w zakresie zabezpieczenia interesu uczelni jako instytucji.

Po analizie dokumentu dostrzegamy szereg pozytywnych elementów oraz pewne braki, które naszym zdaniem wymagają uzupełnienia w celu pełnej zgodności z ustawą i zapewnienia bezstronnego procedowania zgłaszanych naruszeń oraz optymalnych warunków ochrony sygnalistów. Poniżej przedstawiamy nasze szczegółowe uwagi i propozycje zmian:

1. Uwzględnienie studentów oraz innych uczestników życia akademickiego jako sygnalistów

 Obecny projekt Procedury nie przewiduje, że student może pełnić rolę sygnalisty, mimo że zgodnie z ustawą o ochronie sygnalistów z dnia 14 czerwca 2024 r. również studenci oraz inne osoby związane z uczelnią, takie jak praktykanci czy stażyści, mają prawo zgłaszania naruszeń prawa, jeśli uzyskali informacje o takich naruszeniach w związku ze swoją działalnością na uczelni. Uwzględnienie studentów i innych uczestników życia akademickiego jest zgodne z literą i duchem ustawy, która zapewnia ochronę każdemu, kto w związku z działalnością instytucji pozyskał wiedzę o naruszeniu prawa.

Proponowana poprawka: Zalecamy rozszerzenie definicji „sygnalisty” w §1 Procedury o studentów oraz inne osoby uczestniczące w życiu akademickim UKEN, poprzez dodanie następującego zapisu:

“Sygnalista” — oznacza osobę fizyczną, która zgłasza informację o naruszeniu prawa uzyskaną w kontekście związanym z pracą lub inną formą współpracy lub działalności związanej z uczelnią, w tym również studentów, praktykantów oraz osoby uczestniczące w działalności akademickiej uczelni.

Wprowadzenie tego zapisu zapewni, że również studenci, praktykanci i inne osoby związane z uczelnią mogą być objęci ochroną przewidzianą dla sygnalistów, co pozytywnie wpłynie na bezpieczeństwo i kulturę zgłaszania naruszeń na UKEN oraz zgodność Procedury z ustawą.

2. Zapewnienie bezstronności osób wyznaczonych do rozpatrywania zgłoszeń naruszeń prawa

Obecny projekt Procedury zakłada, że Pełnomocnika ds. zgłaszania naruszeń oraz członków Komisji ds. zgłoszeń powołuje bezpośrednio Rektor. Uważamy, że takie rozwiązanie nie gwarantuje pełnej bezstronności, zwłaszcza gdy zgłoszenie dotyczy obszarów bezpośrednio podlegających pod nadzór rektorski. Powoływanie pełnomocnika oraz członków komisji przez Rektora stwarza ryzyko konfliktu interesów, a tym samym może ograniczać niezależność i obiektywizm tych organów.

Proponowana poprawka: W celu zapewnienia pełniejszej niezależności oraz zaufania do systemu zgłaszania naruszeń, sugerujemy, aby w miejsce Pełnomocnika Rektora ds. zgłoszeń naruszeń prawa powołać Koordynatora ds. zgłaszania naruszeń prawa (w tej sytuacji potrzebna jest zmiana nazwy funkcji ww. osoby) oraz członków Komisji ds. rozpatrywania zgłoszeń naruszeń prawa powoływał Senat Uczelni, który pełni funkcje nadzorcze i kontrolne nad działalnością uczelni, a jako organ kolegialny w większym stopniu gwarantuje wybór niezależnego kandydata. Wprowadzenie tego zapisu w §4 ust. 2 i 4 Procedury pozwoli na wzmocnienie niezależności tych organów i zwiększy przejrzystość ich działania.

Wydaje się również, że trzyosobowy skład Komisji jest niewystarczający, ponieważ rozpatrywane sprawy mogą mieć bardzo złożony charakter. Proponujemy zwiększenie liczby członków Komisji do pięciu, w tym uwzględnienie w jej składzie funkcji zastępcy Koordynatora. Proponowane brzmienie §4, ust. 4 i 5:

4. Komisja składa się z przewodniczącego, zastępcy przewodniczącego oraz trzech członków. Przewodniczącym Komisji jest Koordynator ds. zgłoszeń naruszeń prawa, a zastępcą przewodniczącego jest zastępca Koordynatora ds. zgłoszeń naruszeń prawa.

5. Członków Komisji powołuje Senat na dwuletnią kadencję. W uzasadnionych wypadkach, w tym na uzasadniony wniosek Rektora, Senat może odwołać członka Komisji przed upływem kadencji i powołać w jego miejsce innego członka.

Kolegialna decyzja o dalszym biegu zgłoszenia: Obecne sformułowanie w §5 ust. 5 Procedury jest niejasne i może sugerować, że Przewodniczący Komisji ma kompetencje do samodzielnego decydowania o dalszym biegu sprawy lub braku dalszego biegu. Konieczne jest doprecyzowanie: “Po dokonaniu przez Komisję wstępnej kwalifikacji…”. Decyzje Komisji muszą być podejmowane kolegialnie, co zmniejszy ryzyko subiektywnej oceny zgłoszeń i zapewni, że decyzje będą oparte na rzetelnej i obiektywnej analizie.

Ponadto w §5 brakuje, naszym zdaniem, następujących elementów:

  • określenie terminu wydania rekomendacji odnośnie do biegu sprawy (ust. 5); proponowany termin: nie później niż do 14 dni od dnia zgłoszenia;
  • kryteriów pozostawienia zgłoszenia bez dalszego biegu (np zgłoszenie nie dotyczy informacji o naruszeniu prawa, zgłoszenie jest w oczywisty sposób niewiarygodne);
  • określenie trybu prac Komisji (posiedzenia stacjonarne lub zdalne, głosowania, sporządzanie protokołu z każdego posiedzenia);
  • uprawnienie Komisji do żądania od każdej jednostki organizacyjnej Uczelni i każdego pracownika (nie wyłączając Rektora) wszelkiej dokumentacji, która może mieć związek ze zgłoszoną sprawą, w celu bądź to wstępnej weryfikacji zgłoszenia, bądź to w ramach dalszych działań następczych;
  • wyłączenia z prac Komisji członka w sytuacji, gdy zachodzi jakikolwiek konflikt interesów (w tym zależności rodzinne, przyjacielskie lub biznesowe, relacja podwładny/przełożony itp.); ust. 7 przewiduje wyłączenie członka Komisji z prac nad daną sprawą wyłącznie w przypadku, gdy zgłoszenie dotyczy członka Komisji; przy założeniu, że skład Komisji jest poszerzony do 5 osób, powoływanie nowego członka Komisji w miejsce osoby wyłączonej z procedowania danej sprawy nie wydaje się konieczne;
  • określenia kto jest dysponentem rejestru zgłoszeń i odpowiada za jego poufność;

Wątpliwości może budzić także §5, ust 5, pkt 3: czy proponowany zapis na pewno wyczerpuje ustawowy katalog działań następczych (“wszczęcie kontroli lub postępowania administracyjnego, wniesienie oskarżenia, działanie podjęte w celu odzyskania środków finansowych lub zamknięcie procedury”)?

Kryteria wyboru Koordynatora i członków Komisji ds. zgłoszeń: Dla zagwarantowania bezstronności i transparentności procesu sugerujemy także dodanie w § 4 ust. 2 i 4 wymogów dotyczących osób powoływanych na te funkcje. W szczególności zalecamy, aby:

  • Koordynator oraz członkowie Komisji ds. zgłoszeń posiadali nienaganną opinię w środowisku akademickim,
  • nie pełnili innych funkcji w uczelni,
  • nie byli członkami żadnych związków zawodowych działających na terenie uczelni.

Wprowadzenie powyższych wymogów zapewni, że osoby odpowiedzialne za rozpatrywanie zgłoszeń będą działać w sposób niezależny i cieszyć się zaufaniem, co przyczyni się do budowania kultury otwartości i odpowiedzialności w zakresie zgłaszania nieprawidłowości w uczelni.

3. Prawo do zgłoszenia zewnętrznego

Zaproponowana Procedura nie podkreśla jednoznacznie, że sygnalista ma prawo dokonać jednocześnie zgłoszenia bezpośrednio do organów zewnętrznych bez uprzedniego zgłoszenia wewnętrznego. Zgodnie z ustawą, każdy sygnalista ma prawo do zgłoszenia naruszeń prawa bezpośrednio do organów zewnętrznych (takich jak np. Rzecznik Praw Obywatelskich), co stanowi ważny element systemu ochrony praw obywatelskich i zapewnia sygnaliście swobodę w wyborze formy zgłoszenia.

Proponowana poprawka: W celu podkreślenia tego uprawnienia proponujemy uzupełnić § 8 Procedury o zapis jednoznacznie wskazujący, że sygnalista może jednocześnie zgłosić nieprawidłowości do właściwych organów zewnętrznych (Rzecznika Praw Obywatelskich, odpowiednich instytucji krajowych i unijnych) niezależnie od zgłoszenia wewnętrznego lub jednocześnie z nim. Wyraźne przedstawienie tej możliwości zwiększy przejrzystość procedur i pomoże sygnalistom w zrozumieniu ich pełnych praw.

4. Ochrona przed działaniami odwetowymi

W procedurze zawarto ogólny zakaz działań odwetowych wobec sygnalistów, co jest krokiem we właściwym kierunku. Niestety, dokument nie zawiera szczegółowych wytycznych dotyczących środków, jakie sygnalista może podjąć, gdyby spotkały go takie działania. Zabezpieczenie osób, które zdecydują się na zgłoszenie, przed wszelkimi formami represji, jest kluczowym elementem ochrony sygnalistów i w znaczący sposób wpływa na ich gotowość do ujawniania nieprawidłowości.

Proponowana poprawka: W § 6 należy dodać zapis wskazujący, jakie kroki sygnalista może podjąć w przypadku wystąpienia działań odwetowych, w tym:

  • możliwość złożenia skargi do wewnętrznych organów kontrolnych uczelni,
  • możliwość skierowania sprawy do Rzecznika Praw Obywatelskich lub innych właściwych organów.

Ponadto proponujemy wskazanie instytucji wspierających sygnalistów oraz środków odwoławczych przysługujących pracownikom i studentom UKEN, w szczególności dotyczących postępowania sądowego w przypadku naruszenia praw sygnalistów. Uwzględnienie takich zapisów wzmocni ochronę sygnalistów i zapewni im poczucie bezpieczeństwa.

5. Ochrona osób powiązanych z sygnalistą

Ustawa przewiduje ochronę nie tylko dla sygnalistów, ale także dla osób im bliskich, takich jak współpracownicy, rodzina oraz osoby wspierające zgłoszenie. Projekt Procedury zawiera jedynie ogólny zapis o ochronie „osób powiązanych z sygnalistą” i „osób pomagających w zgłoszeniu,” jednak nie precyzuje szczegółów, jak taka ochrona miałaby wyglądać. Konkretyzacja tej ochrony jest istotna dla zbudowania pełnego zaufania do procedury zgłaszania naruszeń.

Proponowana poprawka: W § 6 sugerujemy dodanie zapisu, że osoby blisko współpracujące z sygnalistą, członkowie rodziny oraz inne osoby wspierające sygnalistę są objęte ochroną prawną przed działaniami odwetowymi i opisać, na czym miałaby ta ochrona prawna polegać. Uwzględnienie tej poprawki zwiększy bezpieczeństwo zgłoszeń i zachęci pracowników do udzielania wsparcia sygnalistom.

6. Przetwarzanie danych osobowych i poufność informacji

 Ochrona danych osobowych stanowi istotny element ochrony sygnalistów. Procedura odnosi się do przetwarzania danych osobowych zgodnie z RODO, jednak brak jest szczegółowych wytycznych dotyczących ograniczenia dostępu do danych oraz obowiązku zachowania poufności, co jest kluczowe dla ochrony tożsamości sygnalistów i osób wskazanych w zgłoszeniach.

Proponowana poprawka: Zalecamy uzupełnienie § 5 lub § 6 o szczegółowe wytyczne dotyczące przechowywania i zabezpieczania danych sygnalistów oraz osób objętych zgłoszeniem. Warto wyraźnie wskazać, że dostęp do tych danych będzie ściśle ograniczony wyłącznie do osób uprawnionych. Dodatkowo rekomendujemy uwzględnienie zapisów dotyczących możliwości anonimowego zgłaszania naruszeń, w szczególności w przypadku, gdy sygnalista czuje się zagrożony.

7. Przyjmowanie zgłoszeń anonimowych

Obecna wersja Procedury wyklucza możliwość przyjmowania zgłoszeń anonimowych. Jest to zapis, który w naszej ocenie może ograniczać gotowość pracowników do zgłaszania nieprawidłowości, szczególnie w sytuacjach, w których obawiają się działań odwetowych. Anonimowe zgłoszenia mogą stanowić ważne źródło informacji o nieprawidłowościach, dlatego warto uwzględnić tę możliwość w procedurze.

Proponowana poprawka: Postulujemy wprowadzenie możliwości przyjmowania zgłoszeń anonimowych, szczególnie w przypadku, gdy treść zgłoszenia dostarcza wystarczających informacji umożliwiających dalsze postępowanie wyjaśniające. Taka modyfikacja umożliwi pełniejszy przepływ informacji o potencjalnych naruszeniach, zwiększając tym samym skuteczność procedury.

8. Dodatkowe informacje zwrotne dla sygnalistów

Procedura przewiduje przekazanie informacji zwrotnej po zgłoszeniu w ciągu 7 dni, a następnie w terminie do 3 miesięcy, co stanowi dobry standard komunikacji z sygnalistą. Uważamy jednak, że wprowadzenie dodatkowych informacji zwrotnych na żądanie sygnalisty lub po określonym czasie zwiększyłoby transparentność procesu i podniosłoby jego wiarygodność. Poza tym należy rozważyć możliwość skrócenia okresu komunikacji z sygnalistą z trzech do dwóch miesięcy.

Proponowana poprawka: Zalecamy zmianę w § 5 pkt. 9 zapisu o terminie otrzymania informacji zwrotnej przez sygnalistę na nie dłuższy niż 2 miesiące od dnia potwierdzenia zgłoszenia. Ponadto sugerujemy dodanie w § 5 zapisu o możliwości otrzymania przez sygnalistę dodatkowych informacji na temat postępu sprawy na jego wniosek lub w regularnych odstępach czasu (np. co 2 miesiące), jeśli postępowanie trwa dłużej. Wzmocni to transparentność procedury i zwiększy zaufanie pracowników do systemu.

9. Dokumentacja działań następczych i prowadzenie rejestru zgłoszeń

Zgodnie z ustawą, dokumentacja wszystkich działań następczych po zgłoszeniu powinna być prowadzona w sposób zapewniający poufność i bezpieczeństwo informacji. W projekcie Procedury zabrakło szczegółów dotyczących prowadzenia i zabezpieczenia rejestru zgłoszeń.

Proponowana poprawka: Sugerujemy, aby § 5 oraz § 9 zostały uzupełnione o zapis o obowiązku dokumentowania każdego etapu działań następczych w ramach rejestru zgłoszeń. Rejestr powinien być dostępny wyłącznie dla osób uprawnionych, a jego forma powinna zapewniać pełne bezpieczeństwo i poufność przechowywanych danych.

Ponadto wnioskujemy o usunięcie z § 9, ust 2, zdania: “Wszelkie kwestie sporne lub nieuregulowane w niniejszej Procedurze lub w ustawie rozstrzyga ostatecznie Rektor.” Zapis otwiera zbyt szerokie pole do interpretacji Procedury przez jednoosobowy organ Uczelni. Kwestie sporne lub nieuregulowane powinny być rozstrzygane w drodze przyjętych przez Senat poprawek do Procedury, w tym na wniosek Rektora.

Podsumowanie

Przedstawione uwagi mają na celu dostosowanie Procedury do wymogów ustawy o ochronie sygnalistów oraz wzmocnienie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa. W naszym przekonaniu wprowadzenie zaproponowanych zmian zwiększy przejrzystość Procedury, a także zapewni bezstronne procedowanie zgłaszanych naruszeń oraz poprawi poczucie bezpieczeństwa wśród pracowników i studentów, zachęcając ich do korzystania z procedury zgłaszania nieprawidłowości.

Z poważaniem

Za Prezydium Komisji Międzyzakładowej OZZ „Inicjatywa Pracownicza” przy UKEN i NE:

Dr hab. Piotr Trojański, prof. UKEN
Przewodniczący

Kategorie
Oficjalne opinie i pisma

Odpowiedź na insynuacje w piśmie Rektora do pracowników UKEN

W związku z pismem Rektora UKEN prof. dr. hab. Piotra Borka skierowanym do społeczności naszego Uniwersytetu w dniu 9.09.2014, Komisja Międzyzakładowa OZZ Inicjatywa Pracownicza przy UKEN i NE pragnie stwierdzić, co następuje.

KM OZZ IP przy UKEN i NE nigdy nie walczyła, nie walczy i nie będzie walczyć z ludźmi, w tym z Rektorem UKEN, prof. dr. hab. Piotrem Borkiem. Określenia takie jak „walka”, „chaos” i „anarchia” są próbą przeniesienia odpowiedzialności za obecną sytuację na nasz związek zawodowy, który konsekwentnie i transparentnie realizuje swoje statutowe obowiązki w obronie prawa i interesów pracowniczych. Retoryka walki, której używa Pan Rektor, jest nie tylko całkowicie nieadekwatna do sytuacji, ale również nieodpowiedzialna, ponieważ prowadzi do eskalowania napięć w UKEN.

Bulwersujący jest fakt, że pracodawca atakuje legalnie działający związek zawodowy i jego członków, którzy od lat sumienną pracą współtworzą dorobek Uczelni. Nie zgadzamy się na przemoc słowną i groźby zawarte w liście Pana Rektora. Wzywamy do natychmiastowego zaprzestania naruszania dóbr osobistych naszej organizacji. Rozpowszechniane przez Pana Rektora insynuacje są próbą upolitycznienia spraw, których natura ma charakter czysto prawno-administracyjny. U źródeł obecnej sytuacji leży udokumentowane naruszanie prawa przez Rektora Piotra Borka, potwierdzone wyrokami sądowymi oraz decyzjami właściwych instytucji państwowych.

Przypominamy, że sprzeciw wobec bezprawnych zwolnień pracowników wyraziło wiele instytucji i organizacji z całej Polski. Warto podkreślić, że nawet Rada Uczelni w maju 2021 roku wyraziła krytyczne stanowisko w tej sprawie. Podobne głosy sprzeciwu wyrazili rektorzy innych uczelni oraz przedstawiciele KRASP i innych stowarzyszeń akademickich. Także niektóre Rady Instytutów UKEN wyrażały zastrzeżenia wobec zwolnień.

KM OZZ IP przy UKEN i NE nie miała, nie ma i nie będzie miała wpływu na działania jakiegokolwiek ministra, w tym Ministra Nauki, który jest organem naczelnym administracji rządowej i w sposób niezawisły podejmuje decyzje w sprawach będących w jego kompetencji. Jeśli Pan Rektor Piotr Borek nie zgadza się z Ministrem, swoje zastrzeżenia powinien kierować wyłącznie pod jego adresem. Minister ponosi pełną odpowiedzialność za swoje decyzje i ich prawne uzasadnienie.”Inicjatywa Pracownicza” nie jest w żadnej mierze stroną toczącego się postępowania administracyjnego.

Apelujemy do społeczności UKEN o roztropność i nieuleganie manipulacjom.

Kategorie
Oficjalne opinie i pisma

Komentarz do oświadczenie Rektora i stanowiska Kolegium Rektorskiego w sprawie odwołania Rektora UKEN

W związku z wszczęciem przez Ministra Nauki postępowania administracyjnego w sprawie odwołania prof. dr. hab. Piotra Borka z funkcji Rektora Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie, Rektor Piotr Borek wygłosił 5 września 2024 roku oświadczenie, które zostało również przekazane mediom. Oświadczenie to zawiera informacje, które mogą wprowadzać opinię publiczną w błąd, dlatego czujemy się zobowiązani, aby do nich się odnieść. Dodatkowo, stanowisko Kolegium Rektorskiego UKEN, które towarzyszyło oświadczeniu Rektora Borka, bezpodstawnie oskarża niewymieniony z nazwy związek zawodowy o „próbę destabilizowania sytuacji uniwersytetu”. Ponieważ oskarżenia te dotyczą „Inicjatywy Pracowniczej”, czujemy się zobligowani, by odpowiedzieć na te bezpodstawne zarzuty i insynuacje.

Minister Nauki podejmuje decyzje w pełni niezależnie, a nasza organizacja związkowa nie ma w tym zakresie żadnej mocy sprawczej. Naszym zadaniem jest reprezentowanie interesów pracowników i ochrona ich praw, co konsekwentnie realizujemy. „Inicjatywa Pracownicza” powstała w 2021 r. na ówczesnym Uniwersytecie Pedagogicznym, aby przeciwstawić się działaniom Rektora Piotra Borka, które w naszej ocenie były niezgodne z prawem i obyczajami akademickimi. Od tamtego czasu z najwyższą starannością dokumentowaliśmy wszelkie tego typu przypadki, wielokrotnie apelując do Rektora o zaprzestanie tych działań. Wobec braku reakcji z jego strony, podejmowaliśmy inne przewidziane prawem kroki. Nasze działania są w pełni transparentne, a wszystkie dokumenty związane z naszą działalnością można znaleźć na stronie: inicjatywa.uken.krakow.pl.

W swoim oświadczeniu Rektor Piotr Borek powołuje się na restrukturyzację „w związku z tragiczną sytuacją, w jakiej zastałem uczelnię· w 2020 r.” Istnieją twarde dowody na to, że sytuacja Uczelni w 2020 r. była daleka od „tragicznej”, ale nawet nie to jest w tym miejscu najważniejsze. Zmiany w Uczelni były powszechnie oczekiwane i znakomita większość osób, które później tworzyły „Inicjatywę Pracowniczą”, podzielała te oczekiwania. Zmiany, które w ostatnich latach przeprowadził Rektor Piotr Borek, oceniamy jednak w ogromnej mierze jako destrukcyjne dla potencjału naukowo-dydaktycznego Uczelni. Ale, powtórzmy, nie to jest w tym miejscu najważniejsze.

Najważniejsze jest to, że Rektor naruszał przepisy prawa, co potwierdzają liczne wyroki sądowe, z których część jest już prawomocna. Samych prawomocnych wyroków przed sądem pracy jest w tej chwili 8, a kolejne czekają na uprawomocnienie. Władze Uczelni nie wygrały w żadnej instancji ani jednej ze spraw przed sądem pracy, a toczy się ich w tej chwili jeszcze kilkadziesiąt. Koszty samych tylko odszkodowań sądowych za niezgodne z prawem zwolnienia przekroczyły już 150 tys. zł. Do tego należy doliczyć koszty obsługi prawnej, ugód pozasądowych i odpraw wypłacanych zwalnianym pracownikom.

Państwowa Inspekcja Pracy dwukrotnie nałożyła na Rektora Piotra Borka karę grzywny za rażące naruszenie prawa w związku ze zwalnianiem osób objętych ochroną związkową oraz osób przebywających na zwolnieniu lekarskim. W jednej z takich spraw sąd karny I instancji orzekł rażące naruszenie prawa.

Pomimo licznych ostrzeżeń ze strony „Inicjatywy Pracowniczej”, jesienią 2023 r. Rektor Piotr Borek przeprowadził wybiórczą ocenę okresową nauczycieli akademickich na podstawie własnego zarządzenia, które 25 marca 2024 r., zostało uznane przez Ministra Nauki za niezgodne z art. 128 ust. 3 zdanie 5 ustawy z dnia 20 lipca 2018 r. Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce. W naszej ocenie konsekwencje prawne powstałej sytuacji są dla Uczelni i jej pracowników katastrofalne. Z uwagi na nieodwracalne skutki, jakie zarządzenie to spowodowało, w marcu br. Minister Nauki zobowiązał Rektora do jak najszybszego przedstawienia, w uzgodnieniu ze związkami zawodowymi, przejściowego rozwiązania problemu. Rektor jednak nie zaproponował do tej pory żadnego rozwiązania w tym względzie.

To tylko kilka przykładów naruszeń prawa przez Rektora Borka. Moglibyśmy wymieniać je jeszcze długo. O tym, że przypadki te można uznać za „rażące lub uporczywe”, zadecydowali już ministerialni prawnicy, a Minister podjął stosowną decyzję.

I na koniec: w swojej obronie Rektor Piotr Borek powołuje się na „dbałość o autonomię Uniwersytetu”. Jesteśmy pewni, że wśród członków i sympatyków „Inicjatywy Pracowniczej” przy UKEN nie ma ani jednej osoby, która chciałaby autonomię uniwersytetów umniejszać. Uważamy jednak, że nawet najdalej idąca autonomia nie może zwalniać rektora z odpowiedzialności za naruszenia prawa.

I właśnie o łamanie prawa w całej tej sprawie chodzi. Apelujemy do wszystkich, żeby trzymali się udokumentowanych faktów, bo cała reszta to tylko próba mącenia wody i górnolotne narracje. Rektor Piotr Borek zapowiada, że skorzysta „z wszystkich przysługujących [mu] jako stronie uprawnień, by uchronić nasz Uniwersytet przed negatywnymi skutkami decyzji Ministra Nauki”. Szkoda, że nigdy nie podjął starań, aby uchronić nasz Uniwersytet przed negatywnymi skutkami swoich własnych niezgodnych z prawem działań.

Kategorie
Oficjalne opinie i pisma

Stanowisko w sprawie wszczęcia przez Ministra Nauki procedury odwołania Rektora

W dniu 4 września 2024 r. otrzymaliśmy informację, że Minister Nauki, Dariusz Wieczorek, podjął decyzję o wszczęciu z urzędu postępowania administracyjnego w sprawie odwołania prof. dr. hab. Piotra Borka z funkcji Rektora Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie.

Choć nie znamy jeszcze szczegółowego uzasadnienia tej decyzji, powołanie się przez Ministra na art. 432, ust. 5 ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce wskazuje na rażące lub uporczywe naruszenie przepisów prawa przez Rektora Borka.

Decyzja ta jest konsekwencją długotrwałego kryzysu zarządzania Uczelnią, którego można było uniknąć. Od początku swojej działalności w 2021 r. “Inicjatywa Pracownicza”, w trosce o dobro Uczelni, apelowała do Rektora o przestrzeganie przepisów prawa. Niestety nasze apele były ignorowane i odbierane jako ataki personalne. Rektor Borek nie wyciągał wniosków z kolejnych kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, wskazań ministerialnych i wyroków sądowych. Nie podejmował zalecanych działań naprawczych, uporczywie powtarzając te same błędy.

Jak wskazywaliśmy, działania Rektora Borka wielokrotnie naruszały podstawowe prawa pracownicze i związkowe. Pracownicy Uczelni byli zwalniani z naruszeniem prawa, o czym świadczy osiem, jak dotąd, prawomocnych wyroków sądowych. Przypomnijmy, że zwolnień było ponad 100, a przed sądem pracy nadal toczą się dziesiątki spraw. Zwalnianie działaczy związkowych objętych ochroną zostało uznane wyrokiem sądu karnego I instancji za rażące naruszenie prawa pracy, kolejna sprawa w toku. W 2023 r. — pomimo licznych ostrzeżeń ze strony “Inicjatywy Pracowniczej” — Rektor Borek przeprowadził ocenę okresową nauczycieli akademickich z naruszeniem przepisów ustawy, co było kolejnym dowodem na brak poszanowania prawa i doprowadziło do bezprecedensowej sytuacji prawnej, ze szkodą dla Uczelni i jej pracowników.

W przeciwieństwie do pozostałych związków zawodowych działajacych w Uniwersytecie “Inicjatywa Pracownicza” konsekwentnie i niezależnie od układów politycznych sprzeciwiała się łamaniu prawa i skrzętnie dokumentowała wszelkie tego typu przypadki. Systematycznie informowaliśmy opinię publiczną, poprzedniego i obecnego Ministra Nauki o tych i innych naruszeniach. Nasze działania były, są i pozostaną motywowane zasadami, które zebraliśmy w naszej zwięzłej Deklaracji ideowej.

Społeczność naszej Uczelni czeka teraz wyjątkowo trudny czas, który wymaga zachowania spokoju i rozwagi. Wierzymy, że decyzja Ministra stanowi punkt zwrotny i zahamuje postępujący proces degradacji Uniwersytetu. Mamy nadzieję, że już niedługo nastąpi czas odbudowy zniszczonej wspólnoty akademickiej oraz przywracania utraconego prestiżu naszej Uczelni. Liczymy na wsparcie wszystkich, którzy postrzegają Uniwersytet Komisji Edukacji Narodowej jako dobro wspólne, a nie jako przestrzeń do realizacji prywatnych interesów.

Kategorie
Informacje Oficjalne opinie i pisma

Kabaret Strasznych Panów a realna walka o sprawiedliwość w UKEN

Aktualizacja ws. oświadczenia SKNP: powzięliśmy informację, że nie wszystkie osoby zrzeszone w Kole miały okazję ustosunkować się do treści oświadczenia przed jego publikacją. Jednocześnie te osoby, które oświadczenie poparły, w pełni podtrzymują swoje stanowisko.

 

Do miasta zawitał kabaret! Mimo że publiczność dopisała, nie polecamy tego przedstawienia na przyszłość. Spektakl był wprawdzie drobiazgowo wyreżyserowany, lecz aktorstwo stało na bardzo niskim poziomie.

A nie, wróć, przepraszamy! To była debata wyborcza Piotra Borka z Piotrem Borkiem.

Uważamy, że nie ma potrzeby komentować występu Rektora Borka, aktywnie wspieranego przez prof. Kochnowskiego. Jest pewien poziom żenady, którego nie ma się nawet siły i ochoty komentować. Jeśli ktoś nie był obecny, a chciałby sam się przekonać, to spieszymy z informacją, że w sieci pojawiło się nagranie wydarzenia. Rozumiemy, że nie każdy znajdzie w sobie wystarczające pokłady tolerancji dla obłudy i głupoty, żeby obejrzeć całość, więc polecimy tylko najżywszy fragment “debaty”, od minuty 13:40 do 23:26. O chamstwie względem prof. Ewy Młynarczyk wspomnimy tylko z kronikarskiego obowiązku (1:04:10), choć nam bardzo wstyd. Pan Rektor uczy się od najlepszych: Jan Władysław Fróg wielokrotnie wypowiadał się pod adresem prof. Młynarczyk w sposób ordynarny i chamski w trakcie posiedzeń Senatu UKEN, przy pełnej aprobacie Przewodniczącego Senatu, czyli Piotra Borka.

Pomimo nieco satyrycznego tonu poprzednich akapitów zapewniamy wszystkich, że realna walka trwa i trwać będzie do skutku. Scenariuszy jest wiele, a niektóre mogą okazać się bardzo zaskakujące.

W dniu dzisiejszym zostały złożone przez nas dwa pisma: protest wyborczy do Uczelnianej Komisji Wyborczej oraz skarga do Ministra Szkolnictwa Wyższego i Nauki. Protest skierowany do prof. Wojciecha Bąka dość szczegółowo opisuje nieprawidłowości związane z historycznym (bez ironii: będzie długo pamiętane) posiedzeniem Rady Uczelni z 11 marca 2024 r. W piśmie znalazł się wniosek o wstrzymanie procesu wyborczego do czasu naprawy nieprawidłowości oraz — w związku insynuacjami, jakoby prof. Piotr Trojański wypadł słabo w rozmowie z Radą Uczelni — wniosek o upublicznienie nagrania z prezentacji Rektora Borka i Piotra Trojańskiego. Uczelnia jak powietrza potrzebuje transparentności!

Skarga do Ministra Dariusza Wieczorka zawiera, oprócz okoliczności pamiętnego posiedzenia Rady Uczelni, szereg innych zastrzeżeń i wątpliwwości prawnych dotyczących procesu wyborczego w UKEN, którymi nie chcemy Państwa zanudzać.

Szanowni Państwo, pragniemy z głębi serca podziękować wszystkim, którzy odważnie bronią wartości akademickich i ludzkiej przyzwoitości w UKEN, niezależnie od poglądów czy przynależności związkowej. Największe podziękowania należą się osobom studiującym, które wykazują się niezwykłą wręcz odwagą, manifestując swój sprzeciw wobec działań obecnego układu władzy i wobec przebiegu procesu wyborczego. Proszę nam wierzyć, że taka postawa daje wszystkim nam w “Inicjatywie Pracowniczej” poczucie głębokiego sensu naszych działań. Dziękujemy ekipie Studenckiego Koła Naukowego Pedagogów, która wydała następujące oświadczenie:

Dziękujemy również za wszelkie słowa wsparcia od byłych i obecnych studentów, od pracowników z każdej grupy zawodowej w UKEN, od byłych (często zwolnionych bezprawnie) pracowników, od wszystkich ludzi dobrej woli.

A na koniec, ku pokrzepieniu serc, sentencja, na którą dzisiaj przypadkowo natrafiliśmy: “Dyktatury trzymają się mocno aż do ostatniej godziny swojego istnienia, gdy okazuje się, że były słabe.”

Zwyciężymy!

 

Kategorie
Mamy prawo wiedzieć Oficjalne opinie i pisma

Komunikat dotyczący sytuacji wyborczej w UKEN

Szanowni Państwo,

Wczoraj, tj. 11 marca 2024 r., powzięliśmy informację (której źródłem był Przewodniczący Uczelnianej Komisji Wyborczej) o przyjęciu przez Radę Uczelni UKEN dwóch uchwał: jednej o wskazaniu Piotra Borka na kandydata na rektora i drugiej o niewskazaniu Piotra Trojańskiego. Druga uchwała została podjęta wynikiem 3 za i 3 przeciw, co budzi wątpliwości z uwagi na to, że wszystkie uchwały powinny być podejmowane większością głosów. Informacja ta, która dość szybko obiegła pracowników Uczelni, wywołała ogromne oburzenie, o czym świadczą bardzo liczne wiadomości, które docierały różnymi kanałami do członków Prezydium KM OZZ Inicjatywa Pracownicza przy UKEN i NE.

Wieczorem pojawiły się jednak poważne wątpliwości natury prawnej, czy uchwała o niewskazaniu Piotra Trojańskiego na kandydata na rektora została skutecznie podjęta. Przewodniczący Rady Uczelni, prof. Dariusz Rott podjął działania w celu wyjaśnienia tych wątpliwości i rozważenia możliwości reasumpcji głosowania. W związku z tym domagamy się od Przewodniczącego Uczelnianej Komisji Wyborczej, prof. Wojciecha Bąka wstrzymania procesu wyborczego do wyjaśnienia tej kwestii.

Nasze zastrzeżenia budzą następujące kwestie:

Po pierwsze, z informacji przekazanej przez Przewodniczącego RU wynika, że jeden z kandydatów uzyskał wskazanie większością głosów 4:2, w przypadku drugiego kandydata nie dokonano rozstrzygnięcia (stosunek głosów 3:3). Jeśli uchwała jest ważna w momencie, gdy została podjęta bezwzględną większością głosów, to w jaki sposób podjęto uchwałę o niewskazywaniu prof. Piotra Trojańskiego na kandydata na rektora?

Po drugie, oczekujemy wyjaśnienia od Przewodniczącego RU prof. Dariusza Rotta, dlaczego dopuścił do obradowania Rady Uczelni w tym najważniejszym dla dalszych losów Uniwersytetu w „nie-ustawowym” składzie. Przypominamy, że Ustawa Prawo o szkolnictwie wyższym (art. 19) przewiduje skład rady uczelni albo 7-osobowy, albo 9-osobowy. Intencją ustawodawcy było uniknięcie takich patowych sytuacji, do których dopuszczono w dniu 11 marca 2024 r. w UKEN. Czy w takim przypadku nie należało zastosować mechanizmu istniejącego w innych uczelniach (np. UJ), że “w przypadku równości głosów, decyduje głos Przewodniczącego Rady”?

Po trzecie, dlaczego – mimo obowiązującego w Uczelni systemu zdalnego głosowania – nie zdecydowano się na jego wykorzystanie, aby umożliwić nieobecnemu członkowi Rady udział w glosowaniu?

Po czwarte, dlaczego Przewodniczący RU nie przedstawił żadnego uzasadnienia decyzji Rady, wcześniej godząc się na utajnienie obrad Rady oraz wypraszając reprezentantów związków zawodowych z części, w której dyskutowano nad kandydaturami? Zgodnie z pkt 3. art. 19 Ustawy „w posiedzeniach rady uczelni uczestniczy z głosem doradczym przedstawiciel każdej działającej w uczelni zakładowej organizacji związkowej”. Jaki cel miało utajnienie obrad oraz wykluczenie z części posiedzenia reprezentantów związków zawodowych i na jakiej podstawie prawnej została podjęta taka decyzja?

Po piąte, czy nieskutecznie podjęta uchwała RU o negatywnym zaopiniowaniu kandydatury Piotra Trojańskiego, z czym w tym przypadku mamy prawdopodobnie do czynienia, może pozbawić go prawa do startowania w wyborach?  Przypominamy, że w Uniwersytecie Warszawskim, drugi kandydat, który nie został wskazany przez Radę Uczelni, nie utracił takiego prawa.

Wszystkie wyżej wymienione wątpliwości traktujemy bardzo poważnie. Zostały one poparte opiniami prawnymi i staną się elementem protestów wyborczych, które niezwłocznie zostaną złożone na ręce Przewodniczącego Uczelnianej Komisji Wyborczej.

Nie zmienia to faktu, że całokształt toczącego się procesu wyborczego oceniamy negatywnie. Najpierw zostały zmienione proporcje głosów wśród elektorów, w wyniku czego adiunkci i asystenci mają mniej przedstawicieli wśród elektorów niż pracownicy administracji. Przed i bezpośrednio po wyborach elektorów panował chaos informacyjny: niektórzy przewodniczący wydziałowych komisji wyborczych nie odpowiadali na pytania lub podawali błędne informacje. Wyniki wyborów na elektorów były w niektórych przypadkach ogłoszone z opóźnieniem. Na spotkaniu elektorów przewodniczący UKW nie potrafił udzielić odpowiedzi na niektóre pytania, a część kart wyborczych nie posiadała pieczątek. Wreszcie, Rektor publicznie narzekał na fakt, że umowny “sztab wyborczy” Piotra Trojańskiego wysłuchiwał postulatów różnych grup pracowników oraz studentów. Jednocześnie osoby z grona Rektora Borka zaczęły szkalować kontrkandydata, rozpowszechniając wśród pracowników fałszywe informacje i pomówienia oparte na anonimowych donosach. Nie bez znaczenia była również manipulacja związana z ogłoszeniem porozumienia władz ze związkami zawodowymi w sprawie podwyżek dla pracowników UKEN, choć do tego typu chwytów zdążyliśmy się już przyzwyczaić.

11 marca 2024 r. rano z zadowoleniem przyjęliśmy informację o pozytywnym zaopiniowaniu kandydatury Piotra Trojańskiego przez Senat UKEN. Nie było jakichkolwiek przesłanek, żeby Rada Uczelni nie wskazała Piotra Trojańskiego na kandydata na rektora. A jednak. Siedmioosobowa Rada, przy sześcioosobowej frekwencji, zablokowała demokratyczny proces wyborczy. Za pośrednictwem naszego przedstawiciela w Radzie Uczelni zapewniamy, że podczas rozmowy z kandydatami Piotr Trojański wypadł doskonale, udzielając kompetentnych, merytorycznych odpowiedzi na wszystkie zadane pytania. Powstrzymamy się od oceny wypowiedzi Piotra Borka na tym samym forum. Być może nagranie z posiedzenia Rady zostanie kiedyś odtajnione i wówczas sami będą mieli Państwo okazję to ocenić. Na pewno wystąpimy z takim wnioskiem.

Warto również przypomnieć, że zgodnie z ustawą Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce “wykonując czynności związane z zadaniami, o których mowa w ust. 1 i 2 [chodzi m.in. o wskazywanie kandydatów na rektora] członkowie rady uczelni kierują się dobrem uczelni i działają na jej rzecz” (art. 18, ust. 4).

Piotr Trojański był przygotowany do merytorycznej, rzeczowej walki o głosy elektorów. Wiemy, że część elektorów uzależniała swój głos w wyborach od debaty wyborczej, jednak wszystko wskazuje na to, że Piotrowi Trojańskiemu odebrano szansę na prezentację swojego programu, przygotowywanego żmudnie przez wiele tygodni na podstawie postulatów społeczności UKEN.

Niezależnie od wyniku rozstrzygnięcia wątpliwości prawnych co do uchwały Rady Uczelni, o czym była mowa powyżej, uważamy, że zaistniała sytuacja nie może mieć miejsca w państwie opartym na zasadach prawa i demokracji. Nie może być tak, że pewien korupcyjny układ (bo trudno nam to nazwać inaczej) przeciwstawia się woli znacznej części wspólnoty UKEN. Jak widać, układ ten nie cofnie się przed niczym, nawet przed posunięciami, które po raz kolejny godzą w dobre imię naszego Uniwersytetu. Chcemy jednak wszystkich Państwa zapewnić, że walka o równe reguły gry jeszcze się nie skończyła. Planujemy szereg działań, z których pierwsze w kolejności będą oficjalne skargi wyborcze, między innymi w sprawie samego przebiegu posiedzenia Rady Uczelni.

Wiemy, że nastroje wśród osób liczących na zmianę obecnych władz Uczelni są nie najlepsze. Ale nie traćmy nadziei. Możliwości jest wiele, w tym reasumpcja głosowania w Radzie Uczelni (w pełnym składzie) czy też unieważnienie wyborów ze względu na rażące naruszenia przepisów i zasad. Możemy też zdradzić, że zainteresowanie mediów obecną sytuacją jest ogromne. Jednocześnie, znając tendencję mediów do pewnych uproszczeń i przeinaczeń, prosimy o zasięganie informacji bezpośrednio z naszych źródeł.

Apelujemy do Państwa o odważne wsparcie naszych działań. W zaistniałej sytuacji w środę (13 marca) o godzinie 9:00, czyli równolegle do “debaty wyborczej” Piotra Borka z Piotrem Borkiem, planujemy protest przed wejściem na teren Uczelni, na którym nasz kandydat Piotr Trojański zaprezentuje swój program wyborczy. Serdecznie zapraszamy wszystkich do udziału w tym spotkaniu!

Nie ma i nigdy nie będzie naszej zgody na niszczenie Uczelni. Nie ma i nigdy nie będzie naszej zgody na tak bezwstydne łamanie wszelkich zasad demokracji, etyki i fair play. Nie możemy Państwu podać konkretnej daty, ale zapewniamy: ZMIANA NADEJDZIE!

Prezydium KM OZZ “Inicjatywa Pracownicza” przy UKEN i NE

Kategorie
Oficjalne opinie i pisma

Podwyżki z manipulacją przedwyborczą w tle

Do członkiń i członków KM OZZ Inicjatywy Pracowniczej przy UKEN i Nowej Erze
Do społeczności akademickiej UKEN

Dzisiaj, nie zachowując standardów komunikacji, czyli zaledwie dzień po  wystosowaniu pisma Pana Rektora, pan kierownik Adam Gliksman ogłosił komunikat o akceptacji podwyżek przez trzy pozostałe związki działające na Uczelni (w domyśle: oprócz Inicjatywy Pracowniczej). Nie dał nam tym samym możliwości kolegialnego omówienia tej sprawy, tymczasem w naszej komisji zawsze konsultujemy i podejmujemy decyzje zespołowo!

Dlatego przeciwstawiamy się stanowczo wykorzystywaniu sprawy podwyżek do dyskryminowania i stawiania w złym świetle naszego związku zawodowego, czego przejawem jest ten pospiesznie wydany komunikat. W naszej ocenie świadczy to o świadomym działaniu władz uczelni zmierzających do zdyskredytowania nas w oczach pracowników. Jest to również jawne posunięcie w kampanii wyborczej , co pracownicy UKEN z pewnością tak właśnie zrozumieją, ponieważ są już przyzwyczajeni do takich tanich trików władz uczelni.

Oświadczamy, że dziś (6.03), po odebraniu pisma pana Rektora,  poddaliśmy propozycję podwyżek konsultacjom i zdecydowaliśmy o podpisaniu porozumienia. Jednocześnie zasygnalizowaliśmy, że konsekwentnie domagamy się zmniejszenia ogromnych dysproporcji w zarobkach pomiędzy najmniej i najlepiej zarabiającymi pracownikami Uniwersytetu, zwłaszcza podniesienia wynagrodzeń lektorów, instruktorów, asystentów, adiunktów, starszych wykładowców i najniżej zaszeregowanych pracowników administracji. Mamy nadzieję, że pozostałe związki zawodowe poprą nas w tych staraniach.

Poniżej przedstawiamy nasze oficjalne stanowisko w sprawie regulacji płac “styczeń 2024”:

Kategorie
Oficjalne opinie i pisma

„Źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz” (MAT. 7: 3-5). W odpowiedzi panu Przewodniczącemu

Kilka dni temu przewodniczący jednego ze związków zawodowych działających w UKEN zamieścił na stronie internetowej związku kolejny list adresowany do społeczności akademickiej. Nie pierwszy to raz obiektem ataku jest w nim Ogólnopolski Związek Zawodowy „Inicjatywa Pracownicza”. List, wzorcowy przykład gatunku paszkwilu, oparty na pomówieniach i insynuacjach, po raz kolejny miał na celu zdyskredytować „Inicjatywę Pracowniczą” w oczach pracowników naszego Uniwersytetu. Tymczasem, w atmosferze hejtu i zastraszania nas, w której niestety – z żalem należy stwierdzić – biorą udział także władze Uczelni, liczba członków naszego związku rośnie! Zapisują się do nas nowe osoby – także ze związku zawodowego reprezentowanego przez pana Przewodniczącego. Dlaczego tak postępują? Bo mają już dosyć jego folwarcznych rządów, obłudy i zajmowania się polityką zamiast obroną praw pracowniczych. I wybierają nasz związek, bo właśnie w nas upatrują szansę na zmiany w Uniwersytecie. Dziękujemy im bardzo i zachęcamy innych, aby poszli ich śladem.

Czytając pisma pana Przewodniczącego można odnieść wrażenie, że nigdy nie przyjął do wiadomości, że w demokratycznym świecie są ludzie, którzy mają prawo wyrażać sprzeciw wobec poczynań władzy, którą on wspiera, stać go jedynie na inwektywy, pomówienia i szkalowanie. Zdaje się, że zapomniał o tym, że powinnością każdego związku zawodowego jest obrona praw pracowniczych, a nie wchodzenie w układy z pracodawcą za cenę profitów, które taki układ przynosi. Łatwo zgadnąć, że dla pana Przewodniczącego OZZ „Inicjatywa Pracownicza” jest wrogiem, a wroga trzeba zniszczyć. Dlatego w swoim liście używa takich określeń wobec nas, jak „grupa wzajemnej adoracji”, „uzurpacja”, „wola zemsty”, „ochrona partykularnych interesów”, „pseudozwiązek”.

Pan Przewodniczący myli się, zarzucając nam brak reprezentatywności, a w podtekście nielegalność. Manipuluje faktami, które interpretuje na swój sposób. Czyni to – w co chcemy wierzyć – najprawdopodobniej z nieznajomości przepisów prawa, bo jego ignorancję w tym względzie obnaża brak powołania się na jakąkolwiek wykładnię prawną czy prawomocny wyrok. Odsyłamy zatem pana Przewodniczącego do Ustawy o związkach zawodowych, by ze zrozumieniem przeczytał art. 25[3], i dowiedział się, na czym polega i od czego zależy reprezentatywność komisji międzyzakładowej związku zawodowego. Dla ułatwienia podpowiadamy panu Przewodniczącemu, że liczebność nie jest jedynym kryterium do stwierdzenia reprezentatywności związku zawodowego. A skoro o niej mowa, to przypominamy, że do tej pory zakończyło się jedno postępowanie o ustalenie liczebności „Inicjatywy Pracowniczej” i wyrok jest dla nas korzystny (Sygn. akt IV Po 68/21/N). Z uwagi jednak na metodyczne zastrzeganie liczebności przez władze Uczelni toczą się kolejne postępowania, a co najważniejsze – jedno z nich dotyczy także ustalenia liczebności reprezentowanego przez pana Przewodniczącego związku zawodowego. Pan Przewodniczący zapomina jednak o tym niewygodnym dla siebie fakcie, bo być może się boi, że sąd zakwestionuje liczebność „jego” związku zawodowego.

Nie chce też pamiętać pan Przewodniczący o tym, jak zajadle krytykował poprzednie władze rektorskie. Na nic się zda propaganda sukcesu, którą dla odmiany teraz uprawia, wychwalając poczynania obecnych władz uczelni, bo pracownicy mają – w przeciwieństwie do pana Przewodniczącego – dobrą pamięć i dobrze wiedzą, że:

1) program wyborczy Rektora Borka nie został zrealizowany;
2) poprzedni Rektor Karolczak nie zostawił wcale wielomilionowych długów, które były jedynie wymysłem propagandy mającej uzasadnić masowe zwolnienia pracowników;
3) zaległości w składkach ZUS wynikały z obiektywnych uwarunkowań związanych z pandemią;
4) umowy śmieciowe zostały zmienione dopiero latem 2021 r. w wyniku kontroli PIP, która odbyła się na wniosek posłów Lewicy (Rektor – wbrew obietnicom wyborczym – zwlekał ponad pół roku z przekształceniem umów, bo – jak można się domyślać – było mu tak wygodnie, mógł nimi – tak zresztą jak poprzedni rektorzy – rozgrywać). Gdzie wtedy był pan Przewodniczący? Dlaczego głośno nie protestował? Czyżby znowu amnezja?
5) niższy koszt kształcenia studentów w porównaniu z UJ, którym się chwali pan Przewodniczący, skutkuje drastycznym obniżeniem jakości kształcenia. Czy to nie powinno nas martwić?
6) brak transparentnego i obiektywnego systemu nagród sprawia, że mają one charakter uznaniowy i w wielu przypadkach niewiele wspólnego z rzeczywistymi osiągnięciami. To jest raczej kupowanie głosów przed wyborami, podobnie jak i komunikat o wcześniejszej wypłacie „trzynastki”.
7) strumienie pieniędzy, które poprzedni minister rozdawał swoim „ulubionym” uczelniom zapewniły, owszem, komfort finansowy dla naszego Uniwersytetu. Rodzą się jednak pytania co będzie w przyszłości. Czy uczelnia poradzi sobie bez tych milionowych dotacji, które już najprawdopodobniej nie popłyną takimi strumieniami?

Tak, zgadzamy się, że to wszystko wymagało kolosalnej pracy i konsekwencji w działaniu, tylko że rezultaty wydają się być zgoła inne od tych, jakie przedstawia pana Przewodniczący. Wszyscy widzimy, jakiej dewastacji uległy relacje międzyludzkie i obyczaje akademickie, jak osłabiony został potencjał naukowy Uniwersytetu, nadwyrężone dobre jego imię i obniżone jakość kształcenia oraz standardy zarządzania, bo takiego chaosu organizacyjnego jak jest teraz w całej historii uczelni trudno znaleźć.

Na koniec warto przypomnieć kilka innych faktów dotyczących samego pana Przewodniczącego, o których też zdaje się zapominać i których próżno szukać na stronie internetowej „jego” organizacji związkowej.
Były ormowiec, posądzany przez byłego Kanclerza o mobbing, zastraszanie, przemoc, wskazywanie do zwolnienia niewygodnych pracowników, nadużywanie swojej pozycji i czerpanie z tego korzyści, defraudację finansów związkowych (wg jednego z członków zarządu jego związku zawodowego nie przedstawił rozliczenia z wydatkowania dużych kwot pobieranych z konta związku, nie odprowadzał składek do władz regionu), dwukrotnie otrzymał naganę Senackiej Komisji ds. Etyki za nieprzestrzeganie elementarnych zasad prowadzenia dyskusji publicznej.
Chcemy przypomnieć panu Przewodniczącemu pewną starą zasadę: zanim zaczniesz kogoś obrażać, spróbuj „dostrzec też belkę w swoim oku”.
Uczelnia nie jest prywatnym poletkiem pana Przewodniczącego, a czas „świętych krów” powoli się kończy.

Kategorie
Oficjalne opinie i pisma

Stanowisko ws. pisma P. Anety Wójcik

Udostępniamy do ogólnej wiadomości nasze stanowisko w odpowiedzi na pismo podpisane przez P. Anetę Wójcik z dnia 18 stycznia 2024 r., skierowane — nie wiedzieć czemu — do ogółu pracowników Uczelni. Rzeczone pismo zawiera nieprawdziwe informacje, a jego jedynym celem jest kolejna próba dyskredytowania i dyskryminowania naszej organizacji związkowej. Każda manipulacja i insynuacja będzie spotykać się z naszą zdecydowaną i merytoryczną reakcją.

POBIERZ PISMO

Kategorie
Oficjalne opinie i pisma

Oświadczenie ws. oskarżeń J. Fróga

Oświadczenie KM OZZ „Inicjatywa Pracownicza” przy UKEN i NE

pobierz jako PDF

15 grudnia 2023 roku przewodniczący Komisji Uczelnianej NSZZ „Solidarność” pan mgr Jan Władysław Fróg wystosował list otwarty do społeczności akademickiej. Jako że nasz związek zawodowy „Inicjatywa Pracownicza” jest tam wymieniony, nie możemy pozostać wobec tego listu obojętni. Jesteśmy już wszyscy przyzwyczajeni do tego typu pism pana przewodniczącego, w których za każdym razem obsesyjnie wręcz skupia on swoją uwagę na naszym związku, odmawiając mu prawa bytu na uczelni, nazywając go „parazwiązkiem”, „nienormalnym” związkiem, działającym „na marginesie życia społecznego”, oskarżając nas o działania agresywne, destrukcyjne, propagandowe, na szkodę uczelni. Nie zrozumie już chyba nigdy pan Fróg, że istotą działania związków zawodowych, które ideowo nie zawsze muszą się ze sobą zgadzać, jest dbanie o przestrzeganie praw pracowniczych i ocena decyzji władz. Dotyczy to każdej instytucji i każdego zakładu pracy. Taką właśnie rolę pełni związek zawodowy „Inicjatywa Pracownicza”. Co do znaku „wygiętego kota” zalecamy panu przewodniczącemu czytanie ze zrozumieniem. Symbolem „Inicjatywy Pracowniczej” jest żbik – kuzyn z rodziny kotowatych. To znak bezkompromisowej obrony praw pracowniczych, prowadzonej przez amerykańskie, a potem europejskie związki zawodowe.

Warto przypomnieć panu przewodniczącemu Frógowi, że każdy związek zawodowy z natury rzeczy jest syndykalistyczny. Ponadto krytyczne lub odmienne poglądy nie można a priori obdarzać etykietą anarchizmu. Takie stanowisko świadczy tyleż o indolencji, co o jawnej niechęci pana Fróga wobec tych, którzy ośmielają się myśleć inaczej. NSZZ „Solidarność” to ruch społeczny, związek, nie monokultura ideowa. Powstał on także – o czym zdaje się zapominać pan Fróg – w obronie praw pracowniczych a nie wspierania pracodawcy łamiącego te prawa. W przeszłości współtworzyli go ludzie identyfikujący się z różnymi tradycjami, poglądami, z anarchizmem włącznie.

„Inicjatywa Pracownicza” w żaden sposób nie odcina się od swoich korzeni, ale też nie eksponuje swojego profilu ideowego, bo dla nas ważniejsze jest mówienie o wspólnocie,  myślenie o otwartości, pluralizmie, tolerancji, dialogu, szacunku i o te wartości się dopominamy. Arbitralność poglądów, narzucanie własnej wizji wszystkim pracownikom uczelni nie ma nic wspólnego z szacunkiem wobec podmiotowości człowieka i jego prawem do obywatelskiej niezgody.

W imię tej niezgody, ale też w trosce o przyszłość Uniwersytetu i przyszłe pokolenia, które będą się w nim kształcić uważamy, że świetności naszej uczelni nie można budować na niszczeniu tradycji, chaosie urzędniczym i ludzkiej krzywdzie. Naszą powinnością nie jest wystawianie laurek władzom uczelnianym i lokajska uniżoność wobec niej. Na dzisiejszą rzeczywistość uczelnianą spoglądamy z perspektywy tych kilku lat od chwili, kiedy władze rektorskie podjęły decyzję o restrukturyzacji.

Uniwersytet Pedagogiczny, niegdyś Wyższa Szkoła Pedagogiczna, potem Akademia Pedagogiczna, wreszcie Uniwersytet Komisji Edukacji Narodowej przechodził różne etapy rozwoju, w ciągu prawie osiemdziesięciu lat jego istnienia podejmowano różne decyzje i różne były skutki realizacji powziętych planów. W naszej ocenie uczelnia nie jest obecnie w dobrej kondycji. Pracownicy utracili poczucie bezpieczeństwa w pracy. Od pierwszych dni restrukturyzacji brakowało jasnego przekazu co do intencji działań władz uczelni, związanych początkowo z rzekomym kryzysem finansowym i nagłą, dokonaną zaledwie w przeciągu roku, „cudowną” poprawą finansów uniwersytetu. Parafrazując znane przysłowie „Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą”, rzekoma fantastyczna sytuacja finansowa, naukowa, dydaktyczna i organizacyjna została okupiona ponad setką zwolnień i wymuszonych odejść pracowników naukowych, dydaktycznych i administracyjnych. W Okręgowym Inspektoracie Pracy toczy się kolejne już postępowanie przeciwko rektorowi UKEN w sprawie niezgodnych z prawem zwolnień pracowników. Kilkadziesiąt osób oddało sprawę do sądu pracy. Zamiast więc zakładanych wcześniej oszczędności z tytułu tzw. restrukturyzacji, uczelnia traci na odprawach i odszkodowaniach, wypłacanych wszystkim zwolnionym, którzy wygrali sprawę w sądzie oraz tym, którzy zawarli ugody pozasądowe. Rektor odmówił nam udzielenia informacji na ten temat, co może świadczyć, że boi się ujawnienia tych wielkich kwot, ponieważ mogą one zostać uznane za dowód na niegospodarność.

W efekcie chaotycznego łączenia działów administracyjnych, rotacji pracowników, zwolnień, likwidacji stanowisk i tworzenia nowych, wiele obszarów działania administracji zostało sparaliżowanych. Potencjał naukowy wielu instytutów, katedr, zespołów badawczych został roztrwoniony m.in. właśnie na skutek zwalniana cenionych i zasłużonych dla nauki pracowników, wygaszania kierunków studiów i likwidację dotychczasowych struktur. Utworzony właśnie nowy Wydział Nauk o Zdrowiu nie posiada żadnego zaplecza naukowo-badawczego. I nie pomoże tu podpisanie umowy ze szpitalami w Gorlicach czy Nowym Targu, do których studenci zmuszeni będą dojeżdżać. Czy pomyślano wcześniej o jakości kształcenia przyszłych lekarzy? Jakość kształcenia na wielu kierunkach spadła diametralnie. Ocena naukowej działalności pracowników w wielu przypadkach do dzisiaj budzi ogromne wątpliwości, a dodatkowy chaos prawny w tym względzie spowodowany został niewłaściwym wprowadzeniem nowej ankiety oceny pracowników.

Bardzo chcielibyśmy, żeby nasz Uniwersytet rozwijał się nie w imię doraźnych celów politycznych, z czym mieliśmy do czynienia do tej pory, ale w oparciu o takie wartości jak przejrzystość procedur administracyjnych, etykę zawodową, poszanowanie prawa i zasad kultury akademickiej, uwzględniającej różne racje i poglądy.

Z poważaniem,
Prezydium Komisji Międzyzakładowej OZZ „Inicjatywa Pracownicza” przy UKEN i NE