Trwają wybory na rektora UKEN. Ich przebieg każdy ma prawo oceniać samodzielnie.
16 lutego 2024 r. pisaliśmy na tej stronie:
Liczymy jednak, że wszystkie strony postępowania wyborczego zachowają się profesjonalnie i w duchu odpowiedzialności za wspólne dobro, a ewentualne antydemokratyczne próby negowania niezależnych kandydatów napotkają na zdecydowany opór.
Środowisko opozycyjne skupione wokół Inicjatywy Pracowniczej było doskonale przygotowane na uczciwy, merytoryczny i demokratyczny proces wyborczy. Niestety jednak nasze obawy z lutego potwierdziły się. Rada Uczelni, która nie reprezentuje wspólnoty uczelnianej, zdecydowała bez uzasadnienia, kto jest a kto nie jest godny startować w wyborach, co wywołało słuszne oburzenie w społeczności akademickiej.
Codziennie docierają do nas nowe informacje i na jaw wychodzą nowe fakty. Poważne wątpliwości budzi zwłaszcza przebieg posiedzenia Rady Uczelni w dn. 11 marca, a także tryb i treść przyjętych (lub nieprzyjętych) uchwał. Ministerstwo bada sprawę. Mamy nadzieję, że wkrótce wszyscy Państwo będą mogli zapoznać się z wynikami tych działań i z zarejestrowanym przebiegiem posiedzenia RU.
Jeżeli ktoś przez sekundę myślał, że po latach krzywdy ludzkiej, represji i niszczenia wspólnego dobra UKEN nasze środowisko będzie spokojnie przypatrywać się machlojkom wyborczym, to się grubo pomylił.
Póki co fakty są takie, że w czwartek 21 marca elektorzy spotkają się, żeby wziąć udział w głosowaniu na rektora UKEN. Nic nie jest przesądzone. W razie gdyby jedyny kandydat nie uzyskał wymaganej większości bezwzględnej, wybory trzeba będzie powtórzyć. Gdyby do tego doszło, w dalszym ciągu będziemy walczyć o transparentny i uczciwy przebieg procesu wyborczego. Wspólnota Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej zasługuje na realny wybór!
Apelujemy, aby w czwartkowym głosowaniu elektorzy rozważyli oddanie ważnego głosu wstrzymującego, który de facto będzie oznaczać opowiedzenie się za powtórzeniem wyborów. Głos nieważny, podobnie jak bojkot głosowania, sprowadzi się do akceptacji obecnej sytuacji i przyzwolenia na kontynuację władzy przez obecny układ.
O losach Uczelni, której społeczność liczy kilkanaście tysięcy pracowników i studentów, powinna decydować cała społeczność akademicka za pośrednictwem wybranych przez siebie elektorów. W demokratycznym państwie prawa organy takie jak Rada Uczelni mogą dbać o formalne zatwierdzenie kandydatów spełniających ustawowe kryteria, nie mają natomiast moralnej legitymacji, żeby przeciwstawiać się demokratycznej woli społeczności.
PS
Gorąco zachęcamy do zapoznania się z apelem Piotra Trojańskiego na jego stronie wyborczej.